Kolejne czasowe zatrzymanie uprawnień.

Zatrzymanie do kontroli drogowej przez inspektorów podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego zakończyło się zatrzymaniem prawa jazdy kierowcy. Stwierdzono ingerencję w prawidłową pracę tachografu. Kierowca w bieżącym okresie nie miał zarejestrowanej ani jednej minuty jazdy na swojej karcie kierowcy.

W piątkowe południe (8.04) na  drodze krajowej 63 w okolicy miejscowości Zbrzeźnica skontrolowano skład należący do przewoźnika serbskiego, którym realizowany był transport mleka w proszku z Polski do Serbii. Natychmiast po zatrzymaniu okazało się, że kierowca korzysta z niedozwolonego przedmiotu do fałszowania zapisów swoich aktywności w tachografie. Magnes przyłożony do czujnika ruchu przy skrzyni biegów powodował przekłamywanie rzeczywistych wskazań i podczas jazdy symulował odpoczynek.

Takie działania kierowcy zawodowego jest nie tylko przejawem nieuczciwej konkurencji, ale przede wszystkim stanowi zagrożenie bezpieczeństwa na drodze dla wszystkich uczestników ruchu.

Kontrolowanego szofera ukarano trzema mandatami karnymi i trzymiesięczną utratą prawa jazdy. Wydano pokwitowanie uprawniające do kierowania w okresie 72 godzin mające umożliwić skuteczne opuszczenie terytorium RP.

Wobec serbskiego przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej. Wszystkie zobowiązanie finansowe zostały opłacone na miejscu kontroli.

Jazda na magnesie” jest także ingerencją w stan drogomierza i stanowi przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Dalsze czynności w zakresie naruszenia art. 306a kk podjęli wezwani na miejsce kontroli funkcjonariusze Policji.

1_Zatrzymanie_do_kontroli.jpg 2_Czynnosci_wyjasniajace.jpg 3_Przyczyna_falsszywych_zapisow.jpg

4_Nielegalny_osprzet.jpg