Nonszalancja kierowcy z nowymi konsekwencjami.

Kontrola drogowa białoruskiego podmiotu wykonującego międzynarodowe przewozy regularne osób ujawniła prowadzenie bez założonej do tachografu wykresówki kierowcy podczas bieżącego okresu rozliczeniowego jego czasu pracy. Funkcjonariusze podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego w Białymstoku ujawnili brak zapisu aktywności kierowcy, przejechanej drogi oraz wskazań prędkości na dystansie Grodno (BY) – Grabówka (PL).

Białoruski autobus patrol ITD zatrzymał w czwartek (20 stycznia) na krajowej 65-ce na rogatkach Białegostoku. Linią regularną podróżowało 9 pasażerów.

Podczas kontroli stwierdzono brak bieżącej wykresówki w tachografie. Dalsze czynności wykazały brak zapisu ponad 120 przejechanych kilometrów w bieżącym okresie kierowania. Z uwagi na dobro podróżujących pasażerów umożliwiono dojazd do przystanku końcowego w eskorcie patrolu ITD, gdzie kontynuowano dalsze czynności z kierującym.

Kolejny zawodowy kierowca nie spodziewał się zmiany zakresu odpowiedzialności ze względu na zmianę przepisów od 1 stycznia 2022 roku i dużym zaskoczeniem było zatrzymanie przez inspektorów jego prawa jazdy na 3 miesiące oprócz dotychczasowych kar finansowych. Kontrolowany wbrew obowiązkowi nie rejestrujący za pomocą tachografu na wykresówce swojej aktywności, po zapłaceniu na miejscu kaucji i mandatów uzyskał pokwitowanie na zatrzymane prawo jazdy uprawniające do kierowania tylko w okresie kolejnych 72 godzin.

Fałszowanie czy ukrywanie rzeczywistego czasu pracy jest nie tylko przejawem nieuczciwej konkurencji, ale przede wszystkim stanowi zagrożenie bezpieczeństwa na drodze dla wszystkich uczestników ruchu.

Kierowca zawodowy bez możliwości kierowania w przewozach regularnych w okresie zatrzymanych uprawnień dotkliwie odczuje konsekwencje swoich niedozwolonych praktyk i nonszalancji.