Nadzwyczaj krótki okres używania karty.

W dniu 29 października 2013 r. w miejscowości Wysokie Mazowieckie inspektorzy z Podlaskiego Inspektoratu Transportu Drogowego zatrzymali do rutynowej kontroli pojazd należący do przewoźnika krajowego, którym wykonywany był transport drogowy rzeczy. Podczas pobierania dokumentów okazało się, że w cyfrowym urządzeniu kontrolno - pomiarowym znajduje się karta kierowcy, którego faktycznie nie ma w pojeździe. Jak się później okazało karta ta należy do właściciela przedsiębiorstwa, który to udostępnił ją kierowcy w celu użycia jej podczas załadunku. W takim przypadku inspektorzy mają obowiązek zatrzymać kartę i przekazać ją do organu wydającego czyli PWPW. Jednak największe zdziwienie inspektorów spowodował fakt, iż data rozpoczęcia ważności karty, której używał kierowca to 29.10.2013 (czyli dzień kontroli). Wynika z tego, że przedsiębiorca nie miał nawet okazji użyć swojej karty i w dniu rozpoczęcia ważności została zatrzymana.

W związku z naruszeniami wobec przedsiębiorcy wykonującego transport drogowy wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą 3000 zł natomiast kierowca ukarany został mandatem karnym na kwotę 2000 zł.